Proces aplikacji dobiegł końca, jak sobie radzisz? Czy wybrałeś już swój wydział? Jeśli nie, nie rozpaczaj, dziś wraz ze studentką Anną Pavlíkovą przedstawimy Ci I Wydział Lekarski Uniwersytetu Karola w Pradze.
Jak sama nazwa wskazuje, jest to pierwszy wydział medyczny w Czechach, założony przez cesarza Karola IV w 1348 roku. Uniwersytet Karola jako "studium generale" jest pierwszą środkowoeuropejską szkołą wyższą w dziedzinie medycyny. Zakładając wydział, cesarz miał na celu stworzenie wykształconej elity medycznej i zwiększenie dostępności wysokiej jakości opieki medycznej. Wydział Medycyny kształcił medyków i nadawał stopnie naukowe licencjata i magistra medycyny do 1419 roku.
Od tego czasu wydział przeszedł wiele zmian, ale jego zaangażowanie w wysoką jakość, wiedzę i tradycję trwa do dziś. Wydział wydał wielu lekarzy i naukowców, którzy wywarli wpływ na medycynę na całym świecie. Godne uwagi postacie to John Evangelista Purkyně, odkrywca komórki Purkinjego, oraz Gerty Cori, pierwsza kobieta, która otrzymała Nagrodę Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny.
W badaniach naukowych wydział koncentruje się na szerokim zakresie tematów, od badań biomedycznych po badania kliniczne. Aktywnie współpracuje z innymi instytucjami naukowymi i uczestniczy w międzynarodowych projektach badawczych, wzmacniając swoją pozycję w globalnej społeczności medycznej. W ostatnich latach obiekty dydaktyczne przeszły renowację, zapewniając studentom nowoczesne obiekty pełne interaktywnych narzędzi.
https://www.facebook.com/anatomie1.LF/photos/pb.100082855766371.-2207520000/116400544390380/?type=3
Wydział znajduje się w historycznym centrum Pragi, więc jest łatwo dostępny, zarówno transportem publicznym, jak i rowerem. Tuż obok znajduje się park, w którym można naładować baterie między seminariami.
Kandydaci mogą wybierać spośród kilku kierunków studiów, a mianowicie tradycyjnej medycyny ogólnej i stomatologii, a także dziedzin niemedycznych, takich jak fizjoterapia, położnictwo i uzależnienia. A jak swoje studia ocenia studentka Anička?
Co skłoniło Cię do studiowania medycyny?
Tak naprawdę do ostatniej chwili nie wiedziałam, co chcę studiować. Wysłałam wiele podań na różne niepowiązane ze sobą kierunki i zastanawiałam się, na który najbardziej chcę się dostać. Następnie wybrałam medycynę, ponieważ wydawała mi się dziedziną, która miała sens, przyszłość i w której nie groziło mi bezrobocie. Strasznie interesujące było dla mnie to, co kryje ludzkie ciało i chciałam dowiedzieć się więcej. Wydawało mi się, że to mały wszechświat, w którym wszystko działa i pasuje do siebie w każdym z nas. :)
Poza tym dostałam się na studia ze średnią, więc kusiło mnie, żeby nie musieć uczyć się do egzaminów wstępnych. Byłam też ciekawa, czy medycyna jest naprawdę tak wymagająca, jak mówią i zastanawiałam się, czy dam sobie radę.
Dlaczego wybrałeś akurat ten wydział?
Wybrałem I Wydział Lekarski, ponieważ był to jedyny wydział, który oferował możliwość nauczania języka niemieckiego zamiast angielskiego. Na innych wydziałach angielski był językiem obowiązkowym, a niemiecki można było wybrać tylko jako przedmiot fakultatywny. Podobało mi się również to, że był to jedyny wydział medyczny w Pradze, który przyjmował studentów na podstawie średniej ocen ze szkoły średniej, więc istniała możliwość niepisania egzaminów wstępnych. Co więcej, wydział miał na mnie przyjazny wpływ, gdy otrzymaliśmy e-mail z przewodnikiem dla studentów pierwszego roku, który oprócz praktycznych porad i spraw organizacyjnych zawierał również wskazówki, gdzie można się zrelaksować po szkole.
Ponadto, moja przyjaciółka z liceum planowała pójść na ten wydział, więc zgodziłyśmy się pójść razem. Uspokajało mnie to, że przynajmniej będę miała jedną znajomą osobę w moim kręgu (można napisać do działu studiów, aby zostać umieszczonym w tym samym kręgu) i wszystko nie będzie dla mnie zupełnie obce i nieznane.
https://www.vysokeskoly.cz/katalog-vs/univerzita-karlova/1-lekarska-fakulta/153
Co najbardziej podoba ci się na wydziale?
Moich przyjaciół. W kole poznałam absolutnie niesamowitych ludzi, z którymi tworzymy naszą ośmioosobową grupę. Studenci medycyny zazwyczaj mają niesamowite poczucie humoru, a w tak trudnej szkole jak medycyna, przyjaciele są bardzo potrzebni. Możemy się wzajemnie pocieszać i wspierać, ponieważ wszyscy przechodzimy przez to samo, a także uczyć się i pomagać sobie nawzajem.
Co warto wiedzieć przed pierwszym rokiem studiów? Jakieś wskazówki i porady, na co się przygotować, a czego unikać?
Chyba chciałbym wiedzieć więcej o tym, w co się pakuję. Nie byłam pewna, czego się spodziewać przed rozpoczęciem studiów, więc byłam bardzo zaskoczona.
Zdecydowanie ważne jest również, aby nie wierzyć we wszystko, co słyszy się od innych na temat pierwszego roku studiów. Przed przyjazdem tutaj dowiedziałem się, że istnieje ogromna rywalizacja między kolegami i koleżankami z klasy, a studenci nawet przekazują sobie nawzajem błędne informacje, aby "wyeliminować przeciwnika z gry" i mieć większe szanse na dostanie się na drugi rok. To nieprawda. Mam wokół siebie niesamowitych ludzi, którzy pomagają sobie nawzajem. I to nie tylko moi koledzy z koła, inni, w tym starsi studenci, są bardzo mili i pomocni. Ludzie mówią też, że wykładowcy na I Wydziale Lekarskim traktują nas gówniarsko i że w porównaniu z innymi uczelniami medycznymi mamy o wiele trudniej. To prawda, że spotkałam kilku wykładowców, którzy nie byli profesjonalni i byli naprawdę niemili. Ale znacznie częściej spotykam bardzo miłych lub przynajmniej neutralnych nauczycieli. Powiedziałbym więc, że jest dość podobnie do każdej innej szkoły. Jeśli chodzi o wyższy poziom trudności w porównaniu do innych LF, nie mogę tego ocenić. Nie uczyłem się w żadnej innej LF, więc nie wiem. Ale zdecydowanie nie można wierzyć we wszystko, co się słyszy.
https://www.vysokeskoly.cz/katalog-vs/univerzita-karlova/1-lekarska-fakulta/153
Czego najbardziej bałeś się na pierwszym roku, a czego najmniej?
Na naszym wydziale największym strachem jest okres letnich egzaminów, kiedy studenci mają dwa duże egzaminy, z anatomii i histologii, gdzie wiele rzeczy jest wyrzucanych. Najbardziej obawiałam się anatomii, która przeraża chyba każdego studenta pierwszego roku. Jak na ironię, histologia była gorsza niż anatomia. Anatomia jest trudniejsza do nauczenia, ponieważ jest dłuższa, a materiał często przypomina książkę telefoniczną, co czasami jest dość trudne do zapamiętania. Ale anatomia jest zwykle testowana przez uczciwych profesorów, co często nie ma miejsca w przypadku histologii.
Chyba nie wiem, czego bałam się najmniej, bo zapisanie się na medycynę przerażało mnie tak samo, jak przerażało mnie w ogóle (w czym bardzo pomógł mi opiekun pierwszego roku, naprawdę mam wrażenie, że czasem wybierają ludzi na studia na podstawie tego, jak niesympatycznie wyglądają) i przez chwilę zastanawiałam się, dokąd zmierzam. :)
Jak przygotowywałeś się do egzaminów? Co najbardziej pomogło Ci w przygotowaniach?
Do egzaminów uczyłem się z książek. Co prawda oglądałam też wykłady w trakcie roku, ale nie było mi wygodnie uczyć się z pdf wykładu do egzaminu, dużo lepsza jest książka, w której w trakcie semestru robię notatki. Strasznie ważne jest też to, żeby nie łączyć zbyt wielu źródeł, więc ja na przykład miałam dwie książki do nauki - jedna była dla mnie jakby główną książką, a do drugiej zaglądałam głównie wtedy, kiedy jakiś rozdział w pierwszej książce był dla mnie niezrozumiały albo wydawał mi się zbyt krótki.
W przeciwieństwie do moich kolegów z klasy, tony zakreślaczy niewiele mi pomogły, co najwyżej podkreślałem ważne informacje w książce ołówkiem. Rysowałem też ważne rzeczy (zwłaszcza sekcje anatomiczne), co bardzo pomaga. Podobnie sprawdzało się u mnie robienie krótkich podsumowań niektórych bardziej skomplikowanych i niejasnych rozdziałów (takich jak nerwy czaszkowe lub układ autonomiczny).
Jak oceniasz zaplecze wydziału? Co ci się najbardziej podoba?
Zaplecze naszego wydziału jest dość katastrofalne, na początku nie jesteś w ogóle zorientowany, ponieważ jesteś przytłoczony dużą ilością informacji, ale nie wszystkim, co musisz wiedzieć, raczej dowiadujesz się tego, co naprawdę powinieneś wiedzieć. A potem następuje faza, w której studenci nie są w ogóle informowani o niczym i muszą dowiedzieć się wszystkiego sami. Na I Wydziale Sztuk Pięknych panuje organizacyjny bałagan, a dział studiów niewiele pomaga. O wiele lepiej jest zapytać wykładowcę lub starszych studentów o sprawy organizacyjne, oni już wcześniej przeszli przez ten chaos, więc mogą udzielić najlepszej rady. Z drugiej strony, chaotyczna organizacja i niezbyt sympatyczny opiekun naukowy mają swoje plusy - jest to wdzięczny temat do nawiązania rozmowy z nowymi kolegami z klasy i przeklinania ich godzinami. :D
Jak oceniasz swój pierwszy rok na uczelni medycznej?
W tym roku zaczynam czwarty rok, więc mam już za sobą kolejny wielki strach na wróble - patologię i szczerze mówiąc uważam, że pierwszy rok był najgorszy. Na początku to ogromny szok, nie spodziewałam się, że zajmie mi to tyle czasu. W pierwszym tygodniu szkoły czułam nawet, że nie mam czasu ani energii na jedzenie.
Nie byłam też przygotowana na to, że będę musiała nadążyć za tyloma rzeczami naraz, więc często było to dość trudne psychicznie. Kilka razy w ciągu pierwszego roku myślałem o odejściu i wyjeździe w inne miejsce, gdzie nie byłoby to dla mnie tak stresujące. Pomogło mi rozmawianie o tym z innymi - te uczucia są całkowicie normalne i każdy je ma. Ważną rzeczą jest zaplanowanie załamania nerwowego na inny czas niż twoi przyjaciele, tak aby przynajmniej jeden z was był zawsze spokojny i mógł uspokoić innych. :) Okres letnich egzaminów jest również bardzo wymagający psychicznie, zwłaszcza jeśli nie wszystko poszło dobrze za pierwszym razem i trzeba powtórzyć egzamin. Ja musiałam zdawać histologię dwa razy zanim ją zaliczyłam. Ale trzeba pamiętać, że to też jest normalne, wręcz przeciwnie, oczekiwane, dlatego na egzaminie są trzy podejścia. :) A jak już zdasz na pierwszym roku, to będzie tylko lepiej.
Co powiedziałbyś przyszłym studentom tej uczelni?
Dowiedzcie się wcześniej jak najwięcej i zdecydujcie, czy naprawdę chcecie tu przyjechać. Nie wiedziałam, czego się spodziewać przed przyjazdem na studia i byłam naprawdę zaskoczona tym, jak czasochłonny jest pierwszy rok. Ważne jest również, aby nie stawiać sobie zbyt wysokich celów, to całkowicie w porządku, że nie będziesz w stanie zrobić wszystkiego (nie możesz), że możesz nie być w stanie utrzymać pracy w niepełnym wymiarze godzin ze względu na szkołę, tak jak robiłeś to wcześniej. Często zdarza się, że studenci czują, że nie nadążają i nie mogą nic zrobić, więc nie pozwól, by to cię zniechęciło, myślę, że każdy tak ma. Dobrze jest też mieć przyjaciół wśród starszych studentów, często mogą ci bardzo pomóc.
Ważne jest również, aby nadążać za innymi rzeczami poza szkołą, nie zapominać o swoim hobby i robić rzeczy, które sprawiają ci przyjemność i pozwalają się zrelaksować.
https://www.vysokeskoly.cz/katalog-vs/univerzita-karlova/1-lekarska-fakulta/153
Czy jest coś jeszcze, co chciałabyś dodać?
Podsumowując, myślę, że chciałbym powiedzieć, że studiowanie medycyny, zwłaszcza na pierwszym roku, jest wyzwaniem. Kiedy po raz pierwszy czytałem podręczniki, było tak wiele technicznych, łacińskich i chemicznych nazw, że czasami nie byłem pewien, co czytam. Wtedy myślisz, że nie masz szans, a i tak cię wyrzucają. Ale z czasem stawałem się coraz lepszy, więc nadal było to wyzwanie, ale przynajmniej wiedziałem, co czytam. :) To znaczy, nigdy nie będzie łatwo, ale można się przyzwyczaić i wtedy wydaje się łatwiej. I mimo, że trzeba poświęcić na to dużo czasu, to nie żałuję, że poszłam na ten kierunek. Ten kierunek jest bardzo interesujący, w ciągu trzech lat nie znalazłam żadnego przedmiotu, który by mi się nie podobał (chociaż bałam się niektórych przedmiotów, bo wiedziałam, że nie mam zbyt dobrych podstaw ze szkoły średniej) i gdybym miała jeszcze raz decydować, ponownie wybrałabym medycynę na I Wydziale Lekarskim.
Czy ten wydział jest Twoim ulubionym, czy może masz inne ulubione? Mamy nadzieję, że wywiad z Anniką się podobał i chcielibyśmy jej podziękować oraz życzyć wszystkiego najlepszego na pozostałe lata studiów.
@ann_p001
artykuł przygotowany przez Janę i Danielę